Czym jest radiofrekwencja i zabieg radiofrekwencji tkanek głębokich?

Głęboka tkankowa radiofrekwencja o dużej mocy jest najsilniejszym dostępnym BEZPIECZNYM zabiegiem napinającym/liftingującym skórę i redukującym cellulit (oczywiście pod warunkiem, że jest wykonywana przez doświadczonego terapeutę).

Powierzchowna RF lub RF o niskiej mocy to strata czasu, ponieważ są one skierowane odpowiednio na niewłaściwe tkanki lub zapewniają zbyt niską intensywność. Nie trzeba dodawać, że niestety większość dostępnych zabiegów należy do tej kategorii: powierzchowne I słabe.

Mówiąc najprościej, radiofrekwencja opiera się na prądach elektrycznych o wysokiej częstotliwości, które wytwarzają ciepło w głębi skóry (w skórze właściwej i podskórnej, gdzie znajdują się komórki kolagenowe i tłuszczowe), nie przegrzewając/spalając naskórka (gdzie nie ma komórek kolagenowych, które mogłyby przyczynić się do napinania skóry, ani tłuszczu, który należy zredukować w celu redukcji cellulitu).

Tkanka głęboka a strata czasu

Niektóre zabiegi napinania skóry i redukcji cellulitu z wykorzystaniem fal radiowych są zgodne ze swoją nazwą i rzeczywiście wytwarzają głębokie ciepło w skórze właściwej/podskórnej, podczas gdy inne wytwarzają bardzo powierzchowne ciepło na powierzchni skóry, co przeczy celowi stosowania RF.

Jeszcze inne zabiegi z wykorzystaniem fal radiowych wytwarzają zbyt głębokie ciepło: w podskórnej tkance tłuszczowej, gdzie RF nie jest zbyt skuteczna.

We wszystkich powyższych przypadkach mamy do czynienia ze wzrostem temperatury nie tylko w tkankach głębokich, ale także w naskórku, co można zmierzyć za pomocą termometru na podczerwień, ponieważ ciepło ostatecznie rozprzestrzenia się na sąsiednie tkanki. Chodzi o to, aby bardzo dokładnie określić, gdzie trafia większość ciepła (gdzie się ono skupia), a jednocześnie uchronić naskórek przed przegrzaniem.

Typowe temperatury terapeutyczne podczas głębokiego działania / leczenia falami radiowymi o dużej mocy

Jaka jest zatem typowa temperatura naskórka (jedyne miejsce, w którym możemy ją zmierzyć termometrem na podczerwień) podczas zabiegu głębokiego działania wysokiej mocy fal radiowych?

Celem radiofrekwencji tkanek głębokich nie jest oparzenie, jak sądzi wiele osób (i jak ma to miejsce w przypadku niektórych innych rodzajów RF), ale stymulacja:

  • obkurczania kolagenu

  • syntezę kolagenu i elastyny

  • lipolizę (uwalnianie tłuszczu z komórek tłuszczowych)

  • apoptozę adipocytów (zaprogramowaną śmierć komórek tłuszczowych)

  • wzrost krążenia.

Według badań wszystkie te procesy zachodzą, gdy poddane zabiegowi (głębokie) tkanki osiągną temperaturę około 43-47º C. Badania wykazały, że gdy ten cel zostanie osiągnięty, temperatura naskórka na powierzchni skóry jest o około 4º C niższa, tj. 39-43º C.

  • 43°C to górna maksymalna temperatura naskórka, którą można wytrzymać bez uczucia bólu/pieczenia.

  • 41º C to górna maksymalna temperatura naskórka, którą większość ludzi może znieść bez uczucia bólu/pieczenia.

  • 39º C to najniższa temperatura zapewniająca skuteczność i wydajność zabiegu.

Zasada numer jeden dotycząca radiofrekwencji, zarówno w fizjoterapii, jak i w kosmetyce, brzmi: jeśli klient nie odczuwa bólu/pieczenia, to zabieg jest bezpieczny. W naszej klinice ten poziom bezpieczeństwa wynosi 99% lub więcej, właśnie dzięki przestrzeganiu tej zasady przy zastosowaniu głęboko działającej, wysokiej mocy RF (przy czym 1% lub mniej działań niepożądanych to niewielkie, zazwyczaj wielkości ziarnka grochu "wypustki" kolagenowe, które rozpływają się najpóźniej po kilku tygodniach).

Czy mogę skorzystać ze znieczulenia, aby poddać się silniejszemu zabiegowi?

Zasadą numer dwa w przypadku radiofrekwencji, zarówno w fizjoterapii, jak i kosmetyce, jest to, że pacjent/klient powinien mieć nienaruszone odczucie ciepła w skórze. Oznacza to, że stosowanie kremów znieczulających, środków przeciwbólowych lub poddawanie zabiegom osób, które mają zaburzone odczuwanie ciepła przez skórę (np. z powodu urazu lub zabiegu chirurgicznego) może prowadzić do podrażnień, oparzeń, powstania blizn lub innych problemów.

Przeprowadzanie jakichkolwiek zabiegów z wykorzystaniem fal radiowych, które wymagają znieczulenia, to jak igranie z ogniem. Nie wykonujemy takich zabiegów w naszej klinice, ponieważ nie jesteśmy zadowoleni z częstości występowania działań niepożądanych w przypadku takich zabiegów, która czasami wynosi do 10%. Zabiegi te polegają na faktycznym spalaniu tkanek wewnątrz skóry (jak wspomniano powyżej) w celu uzyskania cudownego efektu po jednej sesji, za wygórowaną cenę. My tego nie robimy i Ty też nie powinieneś. Jest to materiał na zupełnie osobny artykuł, ale powiedzmy, że wolimy zarabiać znacznie mniej pieniędzy na sesji niż "oferować" naszym klientom 10% wskaźnik reakcji niepożądanych.

Silniejsze nie zawsze znaczy lepsze. Bezpieczeństwo jest najważniejsze, pomimo wysokich zysków z ryzykownych/szkodliwych procedur, które w rzeczywistości są również dość nieskuteczne.

Dla porównania, w przypadku radiofrekwencji tkanek głębokich o temperaturze powierzchniowej 39-43º C (zazwyczaj 40-41º C) oferujemy doskonałe rezultaty, a także duży komfort: klienci niemal zasypiają podczas zabiegu, jeśli są zmęczeni.

Co z zabiegami RF działającymi bardzo głęboko lub bardzo powierzchownie?

Jeśli zabieg działa bardzo głęboko, np. w tkance podskórnej w celu redukcji tkanki tłuszczowej (z naszego doświadczenia wynika, że nie jest on zbyt skuteczny), wówczas temperatura powierzchniowa przy użyciu termometru na podczerwień może wynosić nawet 37º C.

Jeśli zabieg działa bardzo powierzchownie (niestety tak jest w przypadku większości dostępnych zabiegów RF), wówczas temperatura powierzchniowa może wynosić nawet 43º C, a podskórna jest o 4º C niższa, czyli odwrotnie niż w przypadku prawdziwej radiofrekwencji, gdzie tkanki głębokie są gorętsze, a naskórek chłodniejszy. Oczywiście jest to bezcelowe z punktu widzenia ujędrniania skóry/redukcji cellulitu, chociaż zabiegi powierzchowne mogą być doskonałe w przypadku powierzchownych problemów, takich jak trądzik.

Te powierzchowne zabiegi RF sprawiają wrażenie bardzo skutecznego i silnego leczenia (ze względu na wysoką temperaturę powierzchniową i zaczerwienienie skóry), podczas gdy w istocie są nieskuteczne, ponieważ jedyne, co robią, to podgrzewają powierzchnię skóry, nie inaczej niż podczas bardzo gorącej kąpieli lub nakładania na skórę bardzo gorącego okładu.

Radiofrekwencja została stworzona przede wszystkim w celu zapewnienia głębokiego ciepła (diatermii, jak się ją nazywa), a nie po to, aby zastąpić tani gorący okład lub tanią gorącą kąpiel drogim zabiegiem.

Co jest ważniejsze - temperatura skóry czy samopoczucie klienta?

To, co mówi klient, jest w rzeczywistości o wiele ważniejsze i dokładniejsze, ponieważ odzwierciedla:

  • temperaturę wewnętrzną w głębszych tkankach skóry, której żaden termometr nie jest w stanie zmierzyć

  • indywidualną tolerancję klienta na zabieg - każdy jest inny.

Powtórzmy jeszcze raz, że stosowanie zasady, że klient nie odczuwa bólu/pieczenia, zapewnia 99%+ bezpieczeństwa, przynajmniej według naszych ponad 9000 zabiegów / ponad 10 doświadczeń z radiofrekwencją.

Zapewnia również maksymalną BEZPIECZNĄ skuteczność zabiegu, ponieważ przekroczenie progu bólu dałoby najwyżej 10-20% większą skuteczność, a prawdopodobieństwo podrażnienia wzrosłoby o 50-200% lub więcej. Po prostu nie warto.

Musimy pamiętać, że skuteczność leczenia jest zawsze ograniczona tym, co mogą znieść tkanki. Przekroczenie limitu tkankowego nie zwiększa skuteczności zabiegu, a jedynie powoduje więcej szkód niż pożytku. Bezpieczne i naturalne jest zawsze lepsze.

Tak więc próg ciepła klienta jest najważniejszy, podczas gdy odczyt na mierniku temperatury w podczerwieni jest zawsze dobrym punktem odniesienia, ale ma drugorzędne znaczenie.

Podsumowując

Podsumowując, przy prawidłowo przeprowadzonym zabiegu radiofrekwencji temperatura powierzchniowa, mierzona wysokiej jakości termometrem na podczerwień, powinna dla większości osób wynosić około 40-41º C, przy czym opinia klienta zawsze ma pierwszeństwo.